Praktycznie trzy tygodnie. Tyle czasu nie pojawił się żaden wpis na blogu.
Te trzy tygodnie musiałem odpocząć, pomyśleć, przebudować pewne mechanizmy.
Miałem przerobić wszystkie do tej pory opublikowane posty by ładnie wyglądały lecz nawet nie dotknąłem tego tematu.
Narzuciłem sobie bardzo duże tempo pracy z HomeLABem. Przy tych wszystkich obowiązkach jakie posiadam była to droga donikąd.
I tak już byłem mocno przemęczony, a chroniczne zmęczenie było zawsze gdzieś pod skórą.
Dzięki pomocy życzliwych mi osób mogłem zmienić pewne elementy, ustawić je inaczej i dzięki temu znalazłem czas na hobby oraz na budowanie HomeLABa bez spiny.
Już niedługo (w tym tygodniu) opublikuję zaległy artykuł o Kernelu.
Wiem, że 2-3 artykuły w tygodniu (nawet krótkie) to za dużo. Szacuję, że 1 artykuł w tygodniu + drobne wpisy na blogu, w razie potrzeby, to będzie odpowiednie tempo pracy.